Z cyklu łupanie krzemienia, sfotografowałem wykonane przez siebie grociki, dwa pierwsze gorsze:
Oraz trzy ładniejsze:
Oprócz tego wykonałem pewną ilość potrzebnych doraźnie narzędzi, których nie fotografowałem.
Oprócz krzemienia zabrałem się też za obróbkę innych surowców kamiennych, tutaj powstająca motyka/ciosło:
Dość aktywnie działam tez w tematach powroźniczych, tutaj łyko wierzbowe:
Oraz przygotowane wcześniej łyko lipowe wraz ze skręconym z niego sznurkiem:
Na koniec moje zabawy z obróbką kości czyli igła:
Oraz uszyty za jej pomocą Snapsack z grubego płótna lnianego:
To tyle w kwestii podsumowania minionego miesiąca, najpóźniej za miesiąc pojawi się kolejny taki "raporcik".